28 lutego, około 22:30 do dyżurnego KPP w Ostrzeszowie wpłynęło zgłoszenie, że za pojazdem zgłaszającego ma jechać z nadmierną prędkością pojazd marki Volkswagen. Kierujący miał jechać bardzo agresywnie. W pewnym momencie wyciągnął na dach niebieski sygnał błyskowy, który włączył, by po chwili go zdjąć. Auto pospiesznie odjechało. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, gdzie mieszka właściciel pojazdu.
Na miejscu okazało się, że 19-latek myślał, że w aucie przed nim jedzie jego kolega. Chciał go nastraszyć dla żartu. Niestety dla niego, zgodnie z obowiązującymi przepisami, urządzenie błyskowe zostało mu zatrzymane, on zaś będzie musiał tłumaczyć swoje zachowanie w sądzie.
Czytamy na stronie internetowej KPP Ostrzeszów.
Za takie zachowanie grozi kara grzywny lub aresztu na okres do 14 dni.