Ostrzeszów. Schronisko w Niedźwiedziu kończy działalność. CO dalej z psiakami?

Nie udało się dogadać. Schronisko w Niedźwiedziu z końcem roku przestanie działać.

A to oznacza, że około 50 psów, które obecnie się w przytulisku znajdują - będą musiały trafić do innych schronisk. To już zadanie gmin, które właśnie w Niedźwiedziu umieszczały swoje "bezdomniaki".

Placówka działała przez 15 lat i obsługiwała gminy z terenu powiatu ostrzeszowskiego. Latem jednak jej zarządcy poinformowali o jej zamknięciu. Po rozmowach z m.in władzami Ostrzeszowa - schronisko stanęło jednak do przetargu na dalsze prowadzenie ośrodka. Ale podana kwota - prawie miliona 300 tysięcy złotych okazała się zaporowa. I do porozumienia nie doszło.

Niestety pomimo prób, rozmów i chęci, nasze władze z Powiatu nie potrafiły się dogadać i dojść do porozumienia finansowego w sprawie remontu i utrzymania schroniska na innym poziomie - zgodnym z nową ustawą. Już się nie da podpierać kija kijem. Czasy się zmieniły i to dla dobra zwierząt. Niewolnictwo i żebractwo tez odpada. Żeby utrzymać tak duże przedsięwzięcie potrzebne jest finansowanie. Wolontariat mimo ogromnego zaangażowania nie jest aż tak wydolny.Koszty utrzymania naszego schroniska są za duże i nie do przeskoczenia dla naszych władz. Niestety nadszedł czas kiedy nisko budżetowe schroniska będą się likwidować. Bo koszty rosną, a Gminy nie mają kasy!Uważamy, że nowa ustawa jest dobra i stworzona w celu, aby poprawić warunki zwierząt w schroniskach. Albo robimy coś dobrze albo wcale - czytamy w informacji na facebooku Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt AZYL ZOO.

Zdaniem władz Ostrzeszowa i ościennych gmin, które współfinansowały placówkę - to stawka zdecydowanie za wysoka. Gminy przygotowane były na to, by wspólnie wyłożyć 720 tysięcy na prowadzenie przytuliska i kolejne pół miliona na wymagany jego remont i modernizację.

Szanowni Państwo, ze zdziwieniem przyjmuję ten post, ponieważ wciąż trwa postępowanie przetargowe. Rozumiem, że został on wywołany tym, że po złożeniu oferty kolejne gminy przekazały informacje, że tej złożonej oferty nie są w stanie zaakceptować.

Jednak od początku. Gminy korzystające ze schroniska porozumiały się, że wygospodarują w nowym roku 0,5 mln zł na całkowitą modernizacje schroniska.

Do tego zaakceptowały również wzrost kosztów prowadzenia schroniska dla nich na poziomie nawet 3-4 krotnie wyższym niż dotychczas. Łącznie oszacowano te koszta na około 700 tysięcy złotych. Oferta na prowadzenie schroniska została złożona na kwotę ok. 1,3 mln złotych czyli gminy musiałyby zaakceptować jeszcze wyższe koszta. Dlatego też, jako organizator przetargu rozesłaliśmy pisma do gmin, czy akceptują taki wzrost kosztów i zdecydowana większość odpowiedzi jeszcze do nas nie dotarła. Wiemy jednak że zaskoczone wysokością oferty gminy kontaktowały się już ze schroniskiem informując, że aż taki wzrost nie jest dla nich zrozumiały, tym bardziej, że i tak dołożyliby jeszcze łącznie 0,5 mln zł na modernizacje.

Pomimo tego posta i nie zakończenia postępowania przetargowego dziękuję z całego serca pani Katarzynie i panu Andrzejowi za te wszystkie lata pracy na rzecz bezdomnych zwierząt. Pewnie gdyby nie ‚życzliwość’ niektórych osób, schronisko modernizowane byłoby systematycznie i dzisiaj bylibyśmy w innym miejscu. Choć robiliśmy wspólnie wszystko, aby odwrócić decyzje podjętą przez Państwa jakiś czas temu i rozmawialiśmy kilkukrotnie wspólnie na ten temat dzisiaj wiemy, że oszacowane koszta zgodnie z nową ustawą najwidoczniej prowadzić będą do zamknięcia małych schronisk. Jeszcze raz Państwu dziękuję i takie same słowa należą się Państwu od całej społeczności powiatu i nie tylko - odpowiada burmistrz Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak.

Schronisko przestanie istnieć z końcem 2023 roku.

Obecne jest w nim około 50 psów. Teraz trafią do innych schronisk w regionie. O ich losie zdecydują poszczególne gminy, bo zadaniem samorządu jest zapewnienie opieki bezdomnych psom.