Klub Filmowy OCK. To miejsce dla ludzi, którzy kochają dobre kino [POSŁUCHAJ]

Filmowa uczta na dużym ekranie? Tak wyglądają spotkania w Klubie Filmowym Ostrzeszowskiego Centrum Kultury. 

Takie filmowe spotkania to już stały element kulturowego rozkładu jazdy. Prowadzi je Adam Polus, który sam z resztą jest też po części odpowiedzialny za to, że taki klub - w takiej formie - w ogóle istnieje.

Zanim Michał został dyrektorem, OCK wyremontował salę kameralną. Puszczano tam jakieś filmy, by trochę ożywić to miejsce i w ogóle pokazać ludziom, że coś takiego istnieje. Wybrałem się na jeden z takich seansów i po seansie zapytałem Michała Szmaja, czy nie przydałby się ktoś, kto poprowadziłby jakąś prelekcję, cykl filmowy, by stworzyć coś ''większego''. Dyrektor OCK stwierdził, że jest to bardzo fajny pomysł. Na początek wysłałem listę ponad 240 filmów i początkowo z tego korzystaliśmy. Potem te cykle zaczęły być bardziej tematyczne, na zasadzie, że jest myśl przewodnia wokół całej serii - mówi prowadzący spotkania, Adam Polus.

Działo się to ponad pięć lat temu. W międzyczasie jednak nastała pandemia, która - co prawda - trochę pokrzyżowała szyki kinomaniakom, ale nie sprawiła jednak, że Klub Filmowy OCK całkowicie przestał istnieć. Przez ten czas zdążyła się też już stworzyć niemała społeczność, skupiona wokół kina i regularnych spotkań.

Była też taka chwila, że w momencie gdy nastała pandemia i trzeba było zamykać miejsca kultury, to w zasadzie, gdy restartowaliśmy ze spotkaniami, to tak jakbyśmy zaczynali od zera, by ludzie znów przyzwyczaili się do też, że taki klub w ogóle istnieje. Teraz mamy już stworzoną swoją grupę Klubu Filmowego - na Facebooku, do której też wszystkich serdecznie zapraszam. Tam też regularnie pojawia się repertuar i wszystkie szczegóły. Teraz mamy już ok. 91 osób w tej grupie i jestem zadowolony z tego, że mamy na tyle dużo stałych bywalców, że tak naprawdę nie ma już sytuacji, że musiałbym mówić do 2 - 3 osób - dodaje Adam Polus. 

W Klubie Filmowym OCK jest miejsce dla każdego. Wstęp na spotkania jest oczywiście bezpłatny, a w dużej mierze chodzi w nich o to, by po prostu zobaczyć coś nieco ambitniejszego, a przy okazji - by się spotkać.

Bo chodzi o to, by była to też jakaś forma edukacji filmowej. Czasami muszę się powstrzymywać, by nie robić z tego takiej historii filmu jak na kulturoznawstwie, bo też chodzi o to, by było to przystępne dla każdego. Staram się nie zamęczać nikogo historią filmu - za bardzo - bo spokojnie moglibyśmy obejrzeć jakąś produkcję i zrobić potem trzygodzinny wykład, ale nie o to chodzi. Klub ma być dla wszystkich, ma budować społeczność kinomanów, którzy mogą wymienić się uwagami, doświadczeniem i to też jest bardzo ważne - mówi Adam Polus.

Każdy sezon ma swój motyw przewodni. Teraz trwa WYSTRZAŁOWA JESIEŃ.

W tym cyklu wybraliśmy sobie motyw ''Wystrzałowa jesień''. Nawiązuje to do tematyki filmów, gdzie pojawia się motyw strzelaniny, jest punkt kulminacyjny, eksploduje jakaś sytuacja. Teraz, podczas naszego pierwszego spotkania w tym semestrze puszczaliśmy film ''Prawo i pięść'' z fenomenalnym Gustawem Holoubkiem. To bardzo dobry polski western z 1964 roku, jeśli ktoś nie widział - polecam - mówi prowadzący spotkania.

Najbliższy seans odbędzie się 18 października. W tym cyklu zobaczymy jeszcze takie filmy, jak m.in. ''Dzika banda'', ''Kaliber 45'', czy ''Przekręt''.