W ciszy i zadumie, ale też w pośpiechu i zamieszaniu - tak często wyglądają odwiedziny na cmentarzach 1 listopada. Policjanci ostrzegają, że w takich warunkach najłatwiej o zagubienie dziecka. Wystarczy kilka sekund nieuwagi, by stracić malucha z oczu.
Wystarczy chwila nieuwagi, aby w tłoku wśród grobów dziecko się zgubiło. Dobrą praktyką jest wyposażyć dziecko w kartkę lub opaskę na rękę z numerem telefonu do rodzica lub opiekuna. Przypomnijmy również najmłodszym, że w trudnych sytuacjach zawsze mogą uzyskać pomoc od policjanta, strażnika miejskiego czy też strażaka - mówi Magdalena Hańdziuk z komendy policji w Ostrzeszowie.
Funkcjonariusze radzą też, by wcześniej przygotować dziecko do wizyty na cmentarzu. Warto nauczyć je podstawowych informacji - imienia, nazwiska i adresu. Dobrym pomysłem jest ubranie malucha w jaskrawą czapkę lub kurtkę, która pozwoli szybciej go wypatrzyć w tłumie. Policja podkreśla również, że dziecko powinno wiedzieć, co zrobić, jeśli się zgubi - najlepiej pozostać w miejscu i czekać na rodzica albo poprosić o pomoc osobę, do której ma zaufanie.
Jeśli do zaginięcia już dojdzie, trzeba działać natychmiast. Zgłosić sprawę na policję, mieć przy sobie aktualne zdjęcie dziecka i dokładnie opisać jego wygląd oraz ubranie.
Służby co roku apelują, by 1 listopada zachować spokój i rozwagę. To dzień pamięci, ale też wzmożonego ruchu i emocji. Odrobina przygotowania i czujności może sprawić, że tegoroczne odwiedziny na cmentarzu będą spokojne - zarówno dla dorosłych, jak i dla najmłodszych.