Tak bawił się Ostrzeszów podczas finału WOŚP! DUUUUŻO ZDJĘĆ

Nie sposób opisać energii, która ogarnęła wczoraj Ostrzeszów. 

Już od samego rana na ulicach pojawili się wolontariusze, którzy w zamian za wrzutkę do puszki rozdawali uśmiechy i czerwone serduszka. 

Sami byli pod wrażeniem tak pozytywnego odbioru - i zaangażowania mieszkańców.

Byli bardzo mili ludzie, naprawdę da się pomóc. Ludzie chętnie wrzucali nam do puszek, nikt nie był nieuprzejmy. Wszyscy podchodzili - wrzucali, byli bardzo pozytywnie. Bardzo mi się podoba - ja nigdy nie miałam jeszcze doświadczenia z puszką, bo zawsze pomagałam w OCK i to mój pierwszy raz w terenie, ale jestem naprawdę zadowolona. Ludzie są bardzo życzliwi - mówiły nam Tamara, Olga i Zosia, które zbierały wczoraj do WOŚP - owej puszki.

Nie tylko dobrej energii nie zabrakło. Od samego rana sporo działo się już też - jeśli chodzi o atrakcje.

Był m.in. Charytatywny Turniej Piłki Nożnej, Turniej Singlowy Darta i - niedzielne ciacho.

Przed Centrum Kultury, muzeum i kościołem pw. św. Jadwigi Królowej można było spotkać wolontariuszy, którzy rozdawali samkowite ciacha - także za symboliczną wrzutkę do puszki. 

Wolontariuszki, które można było spotkać przed muzeum miały zaledwie po 4 latka. Uśmiechy, które wywoływały - swoją pasją, zaangażowaniem i chęcią niesienia pomocy - są nie do opisania.

My z córką kwestujemy w Ostrzeszowie już drugi rok. Zawsze staramy się pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Uważam, że to świetna opcja, by pokazać tym najmłodszym - córka ma 4 lata, jest jedną z najmłodszych wolontariuszek - że warto pomagać, warto dawać coś od siebie. Jesteśmy bardzo zadowolone, bo w tamtym roku z naszego przedszkola - Klub Malucha - Kalina była jedyną wolontariuszką, a w tym roku dołączyła do niej także Pola i Bartek, koledzy z grupy. Ekipa się rozrasta. Cieszymy się, że chyba dajemy taki fajny przykład, że to jest super opcja, że można komuś pomóc, a dla dzieci jest to też świetna zabawa - mówi Irmina Brachacz, mama jednej z wolontariuszek.

Swoją cegiełkę dołożyli także mundurowi - którzy wczoraj promowali swój zawód, przygotowywali pokazy i - przypominali zasady udzielania pierwszej pomocy.

Przygotowaliśmy fantomy i pokazujemy, w jaki sposób przeprowadzić RKO. To jest bardzo ważne, by to wiedzieć, bo każda minuta bez czynności serca doprowadza do śmierci mózgu. Mamy też szkoleniowy defibrylator. Pokazujemy, jak należy przykleić elektrody. Każdy powinien wiedzieć, jak tego użyć, by się nie bać - mówi Tomasz Zawadzki z OSP Ostrzeszów.

Komenda Powiatowa Policji w Ostrzeszowie specjalnie na 32. Finał WOŚP wystawiła stoisko, na którym przede wszystkim promujemy zawód policjanta. Ale to nie wszystko, mamy też drobne upominki i gadżety dla dzieci, odblaski. Mamy też kolorowanki, które dzieci kolorują i zostawiają nam na pamiątkę - mówi Magdalena Hańdziuk z komendy policji w Ostrzeszowie. 

No i sporo też działo się w samym Centrum Kultury. 

Ostrzeszowski sztab spisał się na medal - i atrakcji nie brakowało. Były dmuchańce, ciekawe licytacje, występy artystyczne, coś dobrego na ząb i wiele wiele innych.

Swoje stoisko przygotowała także Stowarzyszenie Ostrzeszowska Grupa Eksploracyjno - Historyczna. Panowie przygotowali dla maluchów niezłą gratkę - wspólne poszukiwanie skarbów. I po minach najmłodszych widać było, że był to strzał w dziesiątkę. 

Nie zabrakło też komediowego akcentu - który zaserwowali nam Królowie Żyta, którzy przez chwilę prowadzili licytację.

Zwieńczeniem były koncerty gwiazd wieczoru - zespołu Bez Ceregieli, The White Tigers i Garażowego Raju. 

I - jak już wstępnie wiadomo - zebrała się całkiem niezła sumka. Na ten moment jest już blisko 134 tysiące złotych, a liczenie przecież cały czas trwa!

Do końca świata i o jeden dzień dłużej ;)