Prośba pielęgniarek POZ o zwolnienie z opłat postojowych została odrzucona przez miasto. Kobiety więc o interwencje proszą powiatową komisję zdrowia. W piśmie do niej piszą, że w ciągu dnia świadczą usługi w domach pacjentów i wielokrotnie przemieszczają się w obrębie płatnej strefy parkowania. To wiąże się z dużymi kosztami.
Średnio każda z pań wykonuje dziennie 7-8 wizyt domowych u pacjentów obłożnie chorych, które trwają od 30 minut do 2 godzin. Licząc na skróty daje nam to 16-19,20 złotych x 5 = 80-96 złotych tygodniowo (jedna pielęgniarka). A stawka kapitacyjna wypłacana przez NFZ wynosi 3,48 zł na miesiąc za jednego pacjenta niezmiennie od 2014 roku. Czy w tej sytuacji jest sens prowadzić dalej praktykę?
Czytamy w piśmie pielęgniarek skierowanym do powiatowej komisji zdrowia.
Powiat w tej kwestii nic nie może zrobić. Strefą zarządza miasto. Wniosek został skierowany do burmistrza Ostrzeszowa Patryka Jędrowiaka.
Polecany artykuł: