To nie pierwsza taka akcja. Ostrzeszowscy policjanci każdego roku przygotowują świąteczne paczki dla wychowanków domu dziecka. Tym razem motywacja była jeszcze większa, bo kilka tygodni wcześniej podczas jednej z policyjnych akcji profilaktycznych - jedno z dzieci powiedziało, że święty Mikołaj nie istnieje. Jego niebiescy pomocnicy postanowili więc udowodnić, że pięciolatek się myli.
- Tegoroczna inicjatywa miała swój początek podczas jednego ze spotkań profilaktycznych z najmłodszymi pociechami w ostrzeszowskiej placówce, kiedy to dzielnicowa usłyszała od 5-letniego chłopca, że Święty Mikołaj nie istnieje. Wówczas rozbłysnęła myśl udowodnienia chłopcu oraz innym dzieciom, że święty to jednak jest i spełnia marzenia - informuje KPP w Ostrzeszowie. - Tym razem prezenty nie były przypadkowe. Pod okiem wychowawców powstała lista świątecznych życzeń, która została przekazana niebieskim pomocnikom Świętego Mikołaja, którzy nieźle musieli się natrudzić, aby upominki trafiły na czas. I to właśnie nazywamy magią świąt.
I prezenty - nie saniami ale świątecznym radiowozem - dotarły jeszcze przed Wigilią do większych i mniejszych wychowanków Domu Dziecka.
BRAWO!