W dwa lata blisko milion 200 tysięcy kilometrów - zrobiły karetki szpitala w Ostrowie. Tak wynika z po pandemicznych statystyk. 13 ambulansów nie miało praktycznie przerw, bo ostrowski szpital był placówką covidową i obsługiwał praktycznie całą Wielkopolskę.
- Były to karetki systemowe, które przywoziły chorych z domu, były to karetki transportowe, karetki, które "robiły" wymazy - mówi Dariusz Bierła, dyrektor szpitala w Ostrowie. - Te dwa lata to była gigantyczna praca - ludzi i sprzętu. I te karetki naprawdę się już mocno zużyły.
Dwie najbardziej zużyte wkrótce skończą swoją służbę. DO końca sierpnia szpital ma kupić dwa nowe ambulanse. Pieniądze daje Unia Europejska, w ramach pocovidowego wspierania służby zdrowia. Szpital z tej puli dostał też środki na remont laryngologii.
ZZOZ w Ostrowie ma 6 karetek systemowych i siedem transportowych. Najstarsze mają ponad 10 lat. Wymienione zostaną dwie systemowe.