Samorząd nie chce dopłacać. Nie będzie nowych połączeń do Ostrzeszowa z Ostrowa, czy Kępna. Chodzi o Wielkopolskie Koleje i pociągi w ramach aglomeracji kalisko-ostrowskiej.
Choć były takie propozycje - gmina Ostrzeszów nie skorzystała - bo jak tłumaczy burmistrz - Ostrzeszów nie należy do tej aglomeracji. Choć nie był to warunek - bo na przykład z kolei aglomeracyjnej skorzysta Krotoszyn, który również nie należy do Stowarzyszenia.
W kontekście projektu zwiększenia połączeń z aglomeracją kalisko-ostrowską zarówno nasz samorząd, jak i samorząd powiatowy oraz samorządy z powiatu kempińskiego nie zdecydowały się na przystąpienie do tego projektu. Przede wszystkim uważamy, że jeżeli jest to projekt aglomeracji, to powinien on dotyczyć gmin wchodzących w skład aglomeracji. My już kilka dobrych lat temu złożyliśmy taki akces, natomiast do tej pory aglomeracja kalisko-ostrowska nie powiększyła się o powiat ostrzeszowski, ani o Miasto i Gminę Ostrzeszów. Dlatego też nie widzimy takiego powodu, aby partycypować finansowo w projekcie aglomeracyjnym, który ma przysporzyć zarówno dla Ostrowa, jak i dla Kalisza potencjał na nowych pracowników i uczniów szkół średnich. W ten sposób płacąc za ten projekt działalibyśmy wbrew interesom naszej gminy. Oczywiście w sytuacji, gdybyśmy byli członkiem aglomeracji, mamy wówczas dostęp do również innych źródeł, więc można powiedzieć, jest to wtedy kompensowane. Finansując jeden projekt, mamy wtedy możliwość uczestniczenia w innych naborach i pozyskiwanie innych środków. W przypadku, w którym nie jesteśmy członkiem aglomeracji, nie widzimy też powodów, żebyśmy mieli z własnych budżetów finansować takie przedsięwzięcie - mówi burmistrz Ostrzeszowa, Patryk Jędrowiak.
Więcej kursów pojawi się wyłącznie tam, gdzie samorządy wspólnie finansują nowe połączenia.
Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie 14 grudnia.