Jak ustalono 35- latek i ofiara znali się wcześniej. Dokładne szczegóły zajścia między nimi nie są jednak ujawniane.
Wiadomo, że młodszy zadał starszemu 3 ciosy nożem w klatkę piersiową. A potem, na co wskazują zebrane dowody, podpalił miejsce, w którym zostawił rannego. Mężczyznę znaleźli strażacy, którzy gasili pożar. Trafił do szpitala w Łodzi.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kaliszu. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany w środę. W piątek rano został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Ustalono, że pokrzywdzony został trzykrotnie raniony nożem w klatkę piersiową.
Mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler.
Aresztowany 35-latek przyznał się tylko do zadania ciosów nożem. Do podpalenia już nie. Zdaniem śledczych - o jego winie świadczą m.in zabezpieczone osmolone ubranie 35-latka, a także nóż, którym miał ranić znajomego.
Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie na temat zarzutów dla 35-latka
Polecany artykuł: