Chodzi m.in. o budowę instalacji fotowoltaiki czy kupowanie leków dla szpitala - z pominięciem ustawowego trybu. Ale nie tylko.
W sierpniu bieżącego roku postępowanie dotychczas prowadzone w Prokuraturze Rejonowej w Kaliszu przejęto do kontynuowania w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. W toku śledztwa rozpatrywane są prawnokarnie okoliczności dotyczące budowy instalacji odnawialnych źródeł energii na terenie wojewódzkiego szpitala zespolonego w Kaliszu i dotyczącej tej kwestii nieprawidłowości uzyskania dotacji na wykonaną inwestycję z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.Prokurator będzie także weryfikować okoliczności związane z zakupem leków na potrzeby szpitalne, z pominięciem trybu wskazanego w przepisach ustawy o zamówieniach publicznych. Będzie także badał okoliczności zatrudnienia fikcyjnego jednego z lekarzy w placówce oraz poświadczenia nieprawdy dokumentacji medycznej, która to czynność stała się podstawą do wypłaty wynagrodzenia.
Mówi nam prokurator Marcin Kubiak, który dodaje, że śledztwo - na obecnym etapie - prowadzone jest w sprawie a nie przeciwko konkretnym osobom.
Co oznacza, iż nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutu popełnienia przestępstwa.Prokurator zlecił wykonanie wielu czynności w postępowaniu przygotowawczym, w tym pozyskania niezbędnej dokumentacji oraz przesłuchania świadków. Te czynności dadzą asumpt do podejmowania ewentualnych dalszych działań.
Śledztwo ruszyło po doniesieniach od sygnalistów i Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu, któremu kaliski szpital podlega. Starty spowodowane nieprawidłowościami to co najmniej milion złotych.
Śledztwo jest wielowątkowe. Dotyczy m.in. wyrządzenia znacznej szkody majątkowej, przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków służbowych, czy oszustwa.
Polecany artykuł: