Jednocześnie sekcja zwłok dziecka nie wskazała, by do śmierci dziecka przyczyniły się osoby trzecie. Ale przyczynę poznamy dopiero po opinii biegłych.
- Pobrano próbki do badań histopatologicznych. Zlecone zostały dalsze badania - informuje Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Jak ustalono – rodzice w momencie śmierci dziecka byli pijani. Po zatrzymaniu kobieta wydmuchała dwa promile, mężczyzna ponad 1,5 promila.
Dziś usłyszeli zarzuty
16 września, będąc osobami, na których ciążył obowiązek opieki nad małoletnim, narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. W ten sposób, że będąc nietrzeźwymi, nie sprawowali należytej opieki i pieczy nad dzieckiem. I dlatego w porę nie zareagowali, gdy dziecko straciło funkcje życiowe. Co w efekcie skończyło się śmiercią dziecka - mówi prokurator Meler.
Podejrzanym grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Śledztwo jest w toku.
Para jest pod dozorem policji.