To miejsce, gdzie dzieciaki i młodzież mogą przyjść, odpocząć, pograć, pogadać, nauczyć się czegoś nowego i - przede wszystkim spotkać się z drugim człowiekiem. Nie w świecie wirtualnym, ale w realu.
DomSpot, czyli katolicki Dom Spotkań. W Ostrzeszowie takie miejsce działa od roku 2022. Przychodzi tu sporo osób.
Sporo młodzieży przychodzi tutaj w szczególności w tym okresie jesienno - zimowym, kiedy nie za bardzo mają gdzie się podziać. To jest miejsce, w którym mogą się ogrzać, posiedzieć, poczekać na autobus. Wtedy jest ich troszeczkę więcej. Kiedy przychodzi wiosna jest tu trochę mniej osób, ale każdego dnia ktoś jest. To miejsce nie stoi puste - mówi ksiądz Łukasz Skworzec, koordynator domu w Ostrzeszowie.
DomSpot jest czynny 5 dni w tygodniu, od poniedziałku do piątku - od godziny 13:00, przez cały rok - z wyjątkiem wakacji.
Odkąd działamy, czyli od dwóch lat w wakacje nie jesteśmy otwarci. W ferie zimowe, jak najbardziej. Przynajmniej jeden tydzień staramy się, by zorganizować tutaj jakieś zajęcia, do południa, jak i po południu, w wakacje - na chwilę obecną - nie. To też jest kwestia obsady, zawsze staramy się, by była tu osoba dorosła, a nie zawsze jest tylu chętnych wolontariuszy - dodaje ksiądz Łukasz Skworzec.
Właśnie. DomSpot to w zasadzie nie tylko miejsce dla ludzi młodych. To także przestrzeń dla dorosłych, którzy mają wolną chwilę i chcieliby zrobić coś bezinteresownie dla drugiej osoby - podzielić się swoją pasją, czy po prostu - ofiarować komuś swój czas.
Naprawdę warto - przekonuje jedna z wolontariuszek, Ewelina Krzemienowska.
Zostając wolontariuszem, przede wszystkim można pożytecznie spędzić czas, ale nie tylko. Naprawdę fajnie jest przebywać z młodymi ludźmi, patrzeć, jak oni nawzajem sobie pomagają, trenują. Uwielbiam słuchać ich rozmów, tego - jak się czasem przekomarzają. Wiele rzeczy można też się od nich nauczyć, takiej radości życia. Człowiek przy nich młodnieje. Ten czas razem daje wiele radości.
DomSpot w Ostrzeszowie to nie jest pierwsze tego typu miejsce w okolicy.
Idea powstania takich miejsc dla młodzieży zrodziła się jako efekt wieloletniej pracy z osobami młodymi. Taki DomSpot jako pierwszy powstał w Kaliszu, potem w Jarocinie - właśnie w Ostrzeszowie, w Kępnie i w ostatnich dniach także w Ostrowie Wielkopolskim. Dostrzegliśmy taką potrzebę, że młodzi ludzie muszą mieć miejsce, gdzie mogą wpaść po południu, poczekać albo, jak nie mają co ze sobą zrobić, to mogą wlecieć, pograć w ping ponga, piłkarzyki, z kimś porozmawiać. Młodzi ludzie potrzebują takiej przestrzeni dla siebie - mówi ksiądz Witold Kałmucki, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Diecezji Kaliskiej.
DomSpot w Ostrzeszowie znajduje się przy parafii Farnej, w Domu Katechetycznym.