Mniej niż w innych miastach ale i tak będzie drożej.
Ostrzeszowianie zapłacą wyższe rachunki za ogrzewanie z miejskiego cieplika. Cena wzrośnie o ok. 30%, a nie jak w przypadku np. Ostrowa o ponad 100% - i jak zapewniają władze miejskie nowa stawka będzie i tak jedną z najniższych w całej Wielkopolsce.
Dzięki uruchomieniu środków z budżetu gminy już teraz prowadzone są dalsze zakupy, aby jak najdłużej utrzymać atrakcyjną cenę dla odbiorców naszego ciepła systemowego - mówi burmistrz Ostrzeszowa, Patryk Jędrowiak.
Od listopada cena za 1 GJ wyniesie 46 zł brutto (43,81 zł netto).
Choć czas jest tak naprawdę bardzo trudny i podwyżek w segmencie energii cieplnej nie da się uniknąć, to wszystko zależy od skali tych podwyżek. Jak widzimy sytuację w okolicznych miastach - tam te podwyżki sięgają często ponad 100%. Ten czas wymaga przewidywania i ubiegania pewnych zdarzeń. Chcemy zabezpieczyć mieszkańców przed horrendalnymi wzrostami cen, o czym się słyszy w całym kraju - dodaje burmistrz.
O ile tak naprawdę wzrosną ceny, mieszkańcy dowiedzą się, gdy przyjdą pierwsze - liczone zgodnie z nową taryfą - rachunki.
