Widzisz pożar albo wypadek? Straż pożarna podpowiada, jak się zachować

2025-08-05 10:00

Pożar, wypadek, czy miejscowe zagrożenie - w takich sytuacjach liczy się szybka i spokojna reakcja. Strażacy z Ostrzeszowa podpowiadają - krok po kroku - jak powinien zachować się świadek, zanim na miejsce dotrą służby.

zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay.com.pl

Wystarczy chwila nieuwagi, by na drodze, w budynku czy w sąsiedztwie doszło do groźnego zdarzenia. Co wtedy?

Najważniejsze to zachowanie spokoju. Panika tu nie będzie naszym najlepszym doradcą. Spokojna ocena sytuacji pozwoli nam zadziałać skutecznie, jak i bezpiecznie - mówi Noemi Biel ze straży pożarnej w Ostrzeszowie.

W takich momentach nie można zapominać o podstawach. Trzeba jak najszybciej zadzwonić na numer alarmowy 112.

Podajemy, co się dzieje - pożar, wypadek czy inne zagrożenie - oraz dokładne miejsce. Jeśli to możliwe, także informacje o osobach poszkodowanych, ich liczbie i stanie - dodaje Noemi Biel.

I co ważne, to OPERATOR ALARMOWY zawsze rozłącza się jako pierwszy. Może mieć jeszcze dodatkowe pytania.

Kiedy sytuacja tego wymaga - pomagamy innym, zabezpieczamy teren i, jeśli potrafimy, udzielamy pierwszej pomocy. Ale NIE WOLNO ryzykować życia.

Jeśli mamy do czynienia z pożarem, nie wchodzimy w strefę objętą ogniem czy zadymieniem. Dym zabija szybciej niż ogień. Na koniec - współpracujemy z ratownikami, ale im nie przeszkadzamy. Świadek jest bardzo kluczowy, aby przekazać informacje, ale też, by dać służbom miejsce do działania - mówi Noemi Biel.

Zasady są proste, a mogą uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?