Windsurferki Julia Przybył i Maria Rudowicz trenują w Uczniowskim Jacht Klubie Sportowym "Szturwał Kalisz". Julia treningi zaczęła w wieku 9 lat, Maria w wieku 6. Dziewczyny mają na swoich kontach już sporo sukcesów, a z ostatnich Mistrzostw Świata FWF w Pucku przywiozły złoty i srebrny medal. Julia zdobyła mistrzostwo świata juniorów, a Maria wicemistrzostwo juniorów. Czasu na odpoczynek mają niewiele, bo już jutro (28.06) ruszają na Mistrzostwa Europy we Francji. Nie ukrywają, że tam też chcą zdobyć kolejne krążki.
Jest to akwen w górach, jest to jezioro więc będziemy mieli ciężko, bo nie może być motorówek. To oznacza, że nie będzie naszych trenerów na wodzie, którzy zawsze nam coś podpowiedzą, doradzą, którym możemy się zwierzyć, ale damy radę - mówi Maria Rudowicz.
Myślę, że mam duże szanse na pierwsze miejsce w U15 na pewno, ale mam nadzieję, że zdobędę dwa medale - dodaje Julia Przybył.
To nie koniec zmagań. Maria w drugiej połowie lipca jedzie na kolejne zawody. Będą to Mistrzostwa Świata we Włoszech na jeziorze Garda. Na te regaty z Polski jedzie tylko dwóch windsurferów. Maria w 2021 roku zdobyła na tym akwenie mistrzostwo świata.
Jest to znany przez nas akwen. Często mamy tam zawody, często tam pływamy. Właśnie na tym jeziorze udało mi się zdobyć mistrzostwo świata więc mam nadzieję, że teraz też mi się uda jakiś fajny wynik zrobić - mówi Maria.
Całej rozmowy możecie posłuchać w naszym materiale audio. Eska życzy pomyślnych wiatrów!
i
Polecany artykuł:
