Co na SWOIM balkonie robić wolno, a co nie? Niby oczywiste, a jednak nie każdy o tym wie i pamięta. Zapytaliśmy o to Straż Miejską w Ostrzeszowie.
Balkon, chociaż jest częścią mieszkania, to jednak nie wszystko na nim robić możemy. Jest to związane z mieszkaniem w budynku wielolokalowym, gdzie bardzo często jest wspólnota, regulamin życia w takiej wspólnocie. Są też przepisy, które regulują to całkowicie. Artykuł 104 kodeksu cywilnego mówi o emisji, czyli nie wolno zatruwać, czy zanieczyszczać powietrza. I tutaj - palenie papierosów. Ktoś ma prawo zwrócić nam uwagę: proszę tutaj nie palić, bo mi to przeszkadza - mówi komendant Straży Miejskiej w Ostrzeszowie, Sławomir Grzegorowski.
Idąc dalej tym tropem na balkonie nie możemy też rozpalać grilla.
Grillowanie, że tak powiem to już jest dużo cięższy kaliber. To, co dzieje się podczas grillowania, to wszyscy wiemy. Jest sporo dymu dookoła, rozchodzi się zapach, a do tego jest też kwestia bezpieczeństwa pożarowego. Osoba, która grilluje na balkonie może także odpowiadać za stworzenie zagrożenia pożarowego - dodaje Sławomir Grzegorowski.
Jeśli przepisy złamiemy - musimy liczyć się z mandatem. To nawet 500 złotych.
Warto też pamiętać o tym, by na balkonie - czy w ogóle w domu - nie rozkręcać zbyt głośnych imprez - szczególnie w czasie ciszy nocnej.
