protest

i

Autor: Marta Rajewska

Radni powiatu ostrzeszowskiego popierają protestujących rolników - poprą też kobiety?

2020-11-04 13:27

PIS powoli wycofuje się z "piątki Kaczyńskiego" - a radni powiatu ostrzeszowskiego popierają protestujących rolników. Takie wspólne stanowisko wyrazili podczas ostatniej sesji rady, chociaż w dyskusji pojawiały się także głosy przeciwne. Teraz kraj zalała fala kolejnych protestów - strajkują kobiety po decyzji o zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Czy rada też je poprze?

Radni szeroko omówili tematy uboju rytualnego czy hodowli zwierząt futerkowych. Wspólnie podjęli decyzję o tym, że popierają protesty rolników. Z propozycją dyskusji na ten temat wyszedł radny Adam Grzyb.

Rolnictwo jest ważnym działem gospodarki powiatu ostrzeszowskiego i Wielkopolski. Projekt ustawy zmieniającej ustawę o ochronie zwierząt w zasadniczej części uderza w podstawy ekonomiczne funkcjonowania wielu gospodarstw rodzinnych, w szczególności zajmujących się hodowlą bydła i drobiu. Krytycznie oceniamy zakaz uboju religijnego bydła i drobiu, który już powoduje, przez całą inicjatywę ustawodawczą tzw. „piątki dla zwierząt” spadek cen, obniżenie wiarygodności kredytowej gospodarstw hodowlanych czy konieczność stworzenia rezerw w bankach pod kredyty zaciągane na obiekty inwentarskie. Dobrostan zwierząt jest troską wszystkich rolników. Stąd też nieuzasadnione jest uprawnienie dla organizacji ochrony zwierząt do kontroli w gospodarstwach w warunkach chorób zakaźnych jak ASF, ptasia i świńska grypa. Takie uprawnienia ma inspekcja weterynaryjna. Rada Powiatu wspiera protest rolników, izb rolniczych i związków zawodowych rolników przeciw tej ustawie i zwraca się do posłów, senatorów oraz prezydenta RP Andrzeja Dudy o odrzucenie tej ustawy.

Czytamy w treści dokumentu, który jest stanowiskiem rady w sprawie "piątki dla zwierząt".

Radny Grzyb zaproponował także dyskusje nad orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego.

Chcę być dobrze zrozumiany, że zajmujemy się nie tylko zwierzętami, ale pamiętamy także o kobietach, o ich problemach, pamiętamy o rodzinach i dzieciach (...). Tym bardziej, że w Ostrzeszowie też są protesty i nie może to naszej uwadze uciec.

Mówi Adam Grzyb.

Na razie nie wiadomo kiedy radni usiądą do dyskusji na temat podjęcia stanowiska dotyczącego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.