To już półmetek ogólnoeuropejskiej akcji "Operation Speed", która od poniedziałku, 4 sierpnia prowadzona jest również na drogach powiatu ostrzeszowskiego. Policjanci drogówki skupiają się przede wszystkim na kontrolowaniu prędkości.
W działania zaangażowane są służby z 31 krajów, w tym Polski. Celem jest poprawa bezpieczeństwa i ograniczenie liczby wypadków. Prędkość to jedna z najczęstszych przyczyn groźnych zdarzeń drogowych - również na ''naszych'' trasach.
W Ostrzeszowie i okolicy można spotkać więcej niż zwykle policyjnych patroli. Funkcjonariusze wykorzystują nie tylko ręczne mierniki prędkości, ale też radiowozy z wideorejestratorami. Kontrole prowadzone są zarówno w terenie zabudowanym, jak i na drogach powiatowych i krajowych.
Przypomnijmy - przekroczenie dopuszczalnej prędkości w Polsce może słono kosztować. Najniższy mandat to 50 zł i 1 punkt karny za jazdę o 10 km/h za szybko. Ale im większe przewinienie, tym wyższe kary. Za jazdę o 70 km/h ponad limit można zapłacić nawet 5000 zł i dostać aż 15 punktów karnych.
Policja zapowiada, że do końca akcji - czyli do niedzieli 10 sierpnia - kontrole będą intensywne. Patrole pojawiają się również w mniej oczywistych miejscach, gdzie kierowcy często łamią przepisy.
Akcja prowadzona jest w ramach międzynarodowej inicjatywy ROADPOL. To organizacja zrzeszająca europejskie policje drogowe, która regularnie organizuje tego typu działania.
Jeśli więc planujecie podróż - tę dalszą, czy bliższą - zdejmijcie nogę z gazu. Lepiej dojechać chwilę później, niż ... nie dojechać wcale ;)