Łącznie dla WOŚP zarobił już ponad 440 tysięcy złotych.
Szymon Chwalisz i jego polandrockowe gitary, które już od 11 lat przekazuje na licytację w ramach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Tegoroczna została sprzedana za ponad 90 tysięcy złotych i uplasowała się na 8. miejscu w rankingu najdroższych tegorocznych licytacji. To absolutny fenomen!
Choć jak sam przyznaje artysta - jego przygoda z Owsiakową orkiestrą - rozpoczęła się dość niewinnie.
Ja się śmieję, że to wszystko zaczęło się z castingu. To jest banalne, bo ja po prostu stworzyłem gitarę, pojechałem do studia, zapisałem się w kolejkę, jak każdy inny, który tam przyjeżdża. Stałem w tym tłumie, prawie tam zemdlałem, bo było tak gorąco. Jurek zobaczył to, co stworzyłem, chyba go to oczarowało. Zaczęliśmy rozmawiać i na przyszły rok przyjechałem już na Pol’and’Rock Festival - i tak już jeżdżę od 11 lat. I zawsze to będzie trwało - dopóki jest festiwal, dopóki jest fundacja, to zawsze będę brał w tym udział - mówi Szymon Chwalisz.
Na tegorocznej gitarze znalazły się portrety Tatiany Shmaylyuk, Barbary Kurdej-Szatan, Tomasza Organka, Adama NERGALA Darskiego, Dawida Ogrodnika i Marcina Dorocińskiego, z ich oryginalnymi autografami.
90 100 tysięcy złotych - to największa suma za gitarę Chwalisza, który od lat w ten sposób wspiera WOŚP.