Strefa płatnego parkowania przy szpitalu w Ostrzeszowie stała się faktem.
Od 1 września za pierwsze pół godziny postoju trzeba zapłacić złotówkę, za każdą następną godzinę – 2,50.
Tak naprawdę nie było innego wyjścia. Nasz parking był zajmowany nie przez pacjentów czy pracowników, ale klientów sklepów wokół, pracowników innych firm. Zdarzały się sytuacje, że tak nas zastawiali, że karetki miały problem z wyjazdem do pacjentów. Sytuacja stała się praktycznie nie do zniesienia. I liczymy na to, że strefa to wszystko unormuje. Mamy regulamin parkowania, mamy parkomaty. Ruszamy - mówi nam prezes Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia Zbigniew Kluczkowski.
Pracownicy szpitala płacą abonament – dodaje szef placówki.
To jest 30 złotych na miesiąc. Uznaliśmy, że taka kwota nie jest dużym obciążeniem, a pozwoli na porządek, który jest nam tak potrzebny - mówi Zbigniew Kluczkowski.
Strefa przy szpitalu to odpowiedź na wprowadzoną 1,5 roku temu strefę na terenie miasta. Bo kierowcy, by nie płacić, zostawiali na wiele godzin auta na parkingu przyszpitalnym i blokowali ruch. Teraz ma się to zmienić.
Płatne parkowanie przy szpitalach to nic nowego. Od lat za wjazd na parking trzeba płacić w szpitalu w Ostrowie. Parkomaty ma także szpital w Kaliszu.
