Strażacy z Ostrzeszowa podsumowują pierwsze półrocze 2022 roku.
Interweniowali blisko 600 razy - i patrząc na ubiegłoroczne statystyki, z roku na rok jest coraz więcej pracy.
Choć ubiegłe lata nieco różniły się od tego roku - bo sporo działo się w związku z epidemią COVID-19. Teraz wszystko powoli wraca do przedpandemicznej normy i w większości interwencje strażaków dotyczą pożarów i tzw. miejscowych zagrożeń, czyli prac związanych z usuwaniem skutków ulewnych deszczy, czy wichur.
Jeżeli chodzi o to pierwsze półrocze i okres wakacyjny to strażacy interweniowali 581 razy. W 118 przypadkach były to pożary, natomiast w pozostałych - 445 zdarzeń to inne miejscowe zagrożenia. Jeżeli chodzi o te miejscowe zagrożenia to najczęściej były to zdarzenia związane z silnymi wiatrami. Fronty burzowe, które przeszły nad naszym powiatem w okresie wakacyjnym wyrządziły sporo szkód - w takich przypadkach strażacy interweniowali 242 razy. W 148 przypadkach wyjeżdżaliśmy do usuwania owadów gniazd błonkoskrzydłych. I też, w związku z tymi burzami jednostki ochrony przeciwpożarowej wyjeżdżały do akcji 69 razy. W 57 przypadkach wyjeżdżaliśmy do wypadków drogowych - mówi Tomasz Jabłoński, dowódca brygady z ostrzeszowskiej komendy.
Dotychczas odnotowano także 11 fałszywych alarmów - przy czym w całym 2021 roku, takich zgłoszeń było 23.
W tym okresie też odnotowaliśmy 11 alarmów fałszywych, z czego 9 z nich - były to zgłoszenia tzw. ,,w dobrej wierze'', dwa z kolei - z instalacji wykrywania pożarów - dodaje Tomasz Jabłoński.
W ubiegłym roku straż z Ostrzeszowa przeprowadziła 1447 interwencji. W większości, tak jak i w tym roku - były to interwencje związane z tzw. miejscowymi zagrożeniami.