Czy w schronisku dla zwierząt w Niedźwiedziu pod Ostrzeszowem znęcano się nad czworonogami? Tak twierdzą obrońcy zwierząt z jednej z podwarszawskich organizacji prozwierzęcych, którzy złożyli już zawiadomienie do prokuratury. Psy miały być m.in. nieleczone.
Zarzuty sprawdza teraz Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie, do której trafiły dokumenty. Postępowanie jest na wstępnym etapie - dlatego trudno mówić o szczegółach.
Przytulisko w Niedźwiedziu działało przez 15 lat. Zajmowało się bezdomnymi psami i kotami z kilkunastu gmin z powiatu ostrzeszowskiego. Zostało zamknięte, ponieważ zarządcy nie dogadali się w gminami co do kosztów utrzymania. Zwierzęta trafiły do adopcji i do innych schronisk w regionie.
Polecany artykuł: