Art. 10 ustawy o ochronie zwierząt mówi wyraźnie, że zabrania się spuszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania, umożliwiającego identyfikację ich opiekuna. Mimo licznych apeli mundurowych z Ostrzeszowa, mieszkańcy zapominają o zabraniu smyczy, wyprowadzając psy na spacer. Tylko od początku roku Strażnicy Miejscy apelowali w tej sprawie 40 razy.
Pies może być puszczony luzem, oczywiście w odpowiednim miejscu, jeżeli prawo lokalne tego nie zabrania. Przepisy umożliwiają wydanie przez radę miasta lub gminy terenów, gdzie psy mogą biegać wolno. Ważne jest jednak, by pamiętać, że taki pies musi być odpowiednio oznakowany - czipowany, bądź mieć tabliczkę z numerem telefonu do właściciela - mówi Sławomir Grzegorowski, komendant Straży Miejskiej w Ostrzeszowie.
Za niedostosowanie się do przepisów można zostać ukaranym mandatem w wysokości od 50 do 250 zł w zależności od samego zachowania psa, tzn. czy zwierzę jest agresywne, czy nie. W związku z interwencjami w sprawie psów biegających bez kontroli, tylko w tym roku nałożono łącznie 8 mandatów na łączną kwotę 1100 złotych.
Warto też pamiętać, że czworonogi muszą być na smyczy także w lesie.
Często właściciele czworonogów nie przestrzegają też zasady, że pies w lesie nie może biegać luzem. Niestety. Musimy pamiętać o tym, że pies, który w lesie porusza się bez smyczy to jest także popełnienie wykroczenia. Takie zachowanie także karane jest mandatem. Pies w lesie może poruszać się bez kontroli TYLKO podczas polowania - dodaje Sławomir Grzegorowski.
Na właścicielu spoczywa pełna odpowiedzialność za swojego zwierzaka.
