Na razie bez zarzutów w sprawie śmiertelnego wypadku z początku sierpnia w Ostrzeszowie. Zginęła 61-letnia rowerzystka.
Trwa dokładne wyjaśnianie tego, co zdarzyło się na Zamkowej.
Jak wstępnie ustalono - kierująca osobowym suzuki 79-latka nie ustąpiła pierwszeństwa oplowi, który z kolei odbił i uderzył w rowerzystkę, która zginęła na miejscu.
Badanie alkomatem pokazało, że kierowcy obu aut byli trzeźwi. Ale już badanie moczu 18-latka, który siedział za kierownicą opla wykazało, że był pod wpływem środków odurzających. Kluczowe w tej sytuacji będą wyniki badań krwi uczestników wypadku, na które czeka prokuratura.
To nie jest prosta sytuacja. Trzeba wyjaśnić i sprawdzić wszystkie szczegóły. Czekamy na ekspertyzę badań fizykochemicznych – mówi nam Marcin Kubiak, prokurator Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Na obecnym etapie śledztwo prowadzone jest w sprawie a nie przeciwko konkretnej osobie.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Polecany artykuł: