Jeszcze w sierpniu dyrektorzy szkół średnich intensywnie szukali nauczycieli. Trzeba było obsadzić godziny m.in. z matematyki i informatyki.
Na pewno ruch kadrowy jeszcze w sierpniu był bardzo duży, szukaliśmy i matematyków, i psychologów, i informatyków. W tej chwili wszystkie lekcje są zabezpieczone - mówi Dominika Grzesiak-Sikora, kierownik wydziału oświaty w starostwie powiatowym.
Jak udało się to zrobić? Część godzin rozdzielono pomiędzy nauczycieli, którzy od lat pracują w szkołach. Oznacza to, że wielu z nich prowadzi zajęcia ponadwymiarowe. Dzięki temu udało się zapewnić normalny start roku szkolnego.
Dyrektorzy poradzili sobie z tymi brakami, często przydzielając godziny ponadwymiarowe nauczycielom - dodaje Dominika Grzesiak-Sikora.
Choć problem z obsadą lekcji został zażegnany, jedno wyzwanie pozostało. Wciąż brakuje psychologów - i to nie tylko w szkołach.
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w chwili obecnej szuka psychologa i Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna również szuka psychologa. To jest branża, w której czujemy deficyt specjalistów - mówi kierownik wydziału oświaty.
Samorządy od kilku lat zmagają się z niedoborem psychologów i pedagogów specjalnych. Potrzeby w tym zakresie rosną, bo coraz więcej dzieci i młodzieży wymaga wsparcia psychologicznego.
W powiecie ostrzeszowskim są trzy szkoły średnie - to I Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Ostrzeszowie, Zespół Szkół nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich w Ostrzeszowie oraz Zespół Szkół Nr 2 im. Przyjaźni Polsko - Norweskiej w Ostrzeszowie.