Kolejny zimny prysznic dla żużlowców Moonfin Malesa Ostrów. Ostrowianie przegrywają wyjazdowy mecz z Unią Tarnów. Sobotnie starcie skończyło się wynikiem 57:33 - dla gospodarzy.
To nie był dzień ekipy z Ostrowa. Od pierwszych biegów tarnowianie dominowali na torze i nie pozwolili ostrowianom rozwinąć skrzydeł. Gospodarze wykorzystywali każdy błąd rywala i sukcesywnie powiększali przewagę.
To kolejny cios po ostatniej przegranej z Poznaniem. Forma ostrowskich żużlowców wciąż daleka jest od oczekiwanej, a kibice coraz głośniej pytają o przyszłość zespołu. Wyniki mówią same za siebie.
Drużyna musi szybko się podnieść i szukać przełamania w kolejnych meczach.
Mi jest po prostu przykro, aż się płakać chce. Nie chce się w ogóle - aż - jeździć na te mecze. Ja ich rozumiem, bo oni się starają, chcieliby wygrywać biegi, bo przecież to jest ich praca i oni mają za to płacone, tylko - po prostu - wygląda na to, że jesteśmy słabą drużyną - mówi trener ostrowskich żużlowców, Kamil Brzozowski.
Po sobotniej przegranej w Tarnowie Moonfin Malesa spada na - przedostatnie - 7. miejsce w tabeli METALKAS 2. Ekstraligi.
O kolejne punkty żużlowcy powalczą na własnym torze z HUNTERES PSŻ Poznań. Derby Wielkopolski - w Ostrowie - już w niedzielę, 22 czerwca.
Patronem medialnym Moonfin Malesa Ostrów jest Radio Eska.

i