Młodzi, gniewni, utalentowani. Ich twórczość i biogramy możecie zobaczyć na najnowszej wystawie w muzeum w Ostrzeszowie. Ta poświęcona jest grupie poetyckiej WOŁYŃ.
Grupa powstała z inicjatywy Czesława Janczarskiego. Współzałożycielami byli z kolei: Wacław Iwaniuk, Stefan Szajdak oraz Zygmunt Jan Rumel. W późniejszym okresie do tego grona poetów dołączyli także: Zuzanna Ginczanka, Józef Łobodowski, Władysław Milczarek, Jan Śpiewak, Stefan Bardczak, Bazyli Podmajstrowicz oraz Zofia Wierzbicka.
Autorem tej ekspozycji jest syn jednego z założycieli - Lech Szajdak. Jak to się stało, że syn zaczął zbierać pamiątki po ojcu - by finalnie ,,wraz z nim'' okrążyć kulę ziemską?
W 2012 roku w Muzeum Ziemi Średzkiej w Koszutach prezentowana była ekspozycja poświęcona mojemu ojcu. Podczas tego pięknego wieczoru wiersze mego ojca czytał Pan Aleksander Machalica, aktor z Teatru Nowego z Poznania. Po występie zwrócił się on do mnie tymi słowami: Panie profesorze, niech Pan doprowadzi do tego, by ta twórczość ojca nie zginęła. Mój ojciec jest autorem wielu pięknych liryków, na bardzo wysokim poziomie. To błyskawicznie podchwyciła moja rodzina - Ty to zrobisz najlepiej, bo ty jesteś profesorem, Ty masz warsztat, Tobie będzie najprościej. Przyjąłem to wyzwanie. Było to dla mnie o tyle trudne, że ojciec nie posiadał spisu swoich dzieł. Musiałem powoli do tego wszystkiego dochodzić - mówi prof. Lech Szajdak.
I tak, zbierając materiały o swym ojcu, prof. Szajdak dowiedział się, że był on współzałożycielem grupy poetyckiej WOŁYŃ. Tak rozpoczęła się ta długa podróż.
Pierwszy raz ekspozycja poświęcona pamięci poetów żyjących i tworzących na Wołyniu w okresie międzywojennym XX wieku, wystawiana była w Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Podkowie Leśnej.
Ostrzeszów jest 13 miastem, który ma okazję wystawę w swoim muzeum gościć. Warto tu wspomnieć, że jeden ze współzałożycieli - Stefan Szajdak - urodził się w podostrzeszowskim Turzu.
Co przedstawia sama ekspozycja? To takie ,,odczarowanie'' Wołynia. To historia bardzo utalentowanych ludzi, którzy żyli po to, by tworzyć.
Twórczość tych młodych ludzi odnosi się do pięknego krajobrazu wołyńskiego, katastrofizmu. W utworach członków tej grupy można dostrzec melodię, ale nie chodzi tu o rymy, tu chodzi o obrazy, które przemieszczają się w tych wierszach. To wielka wartość sama w sobie. Ci młodzi - można, by powiedzieć - młodzi gniewni już przed wojną zdobywali wielkie uznanie - dodaje Lech Szajdak.
Ekspozycję ,,Portret z Wierszy i Pamięci. Grupa poetycka Wołyń'' możecie oglądać do 17 czerwca.
Jeśli uda się znaleźć środki na publikację, to podczas finisażu w Ostrzeszowie odbędzie się promocja najnowszej książki prof. Lecha Szajdaka, poświęconej twórczości Jego ojca.
Teraz rozsiądźcie się wygodnie i posłuchajcie rozmowy z prof. Szajdakiem, który opowiedział nam trochę więcej o samych poetach, ich twórczości i - niekiedy - tragicznych losach.
10 marca odbył się wernisaż wystawy poświęconej młodym, wołyńskim poetom - łapcie kilka zdjęć z wczorajszej imprezy ;)