Służby zostały powiadomione tuż po godzinie 6.00 rano.
Po przybyciu pierwszych zastępów potwierdzono silne zadymienie w budynku, przystąpiono do akcji gaśniczej, jednocześnie pozyskano informację, że w środku może przebywać jedna osoba. Równocześnie z działaniami gaśniczymi prowadzono przeszukanie tego mieszkania. W trakcie tych działań natrafiono na zwęglone zwłoki jednej osoby-mówi nam rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Kępnie Paweł Michalski.
Wszystko wskazuje na to, że są to zwłoki 61-letniego mężczyzny, który w spalonym domu miał samotnie mieszkać.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną powstania ognia.
Straż szacuje jednak, że musiał powstać na długo przed zawiadomieniem, bo zadymienie, które zastali strażacy, było już bardzo duże.
W akcji udział brało 6 jednostek straży, blisko 20 strażaków.
Na miejscu wciąż pracuje policja, która wyjaśnia okoliczności pożaru.
Polecany artykuł: