To była znakomicie przygotowana impreza, pod każdym względem - mówi Kamil Kraska - Największa taka gala na Bałkanach i to robiło wrażenie. Co do samej walki - mój przeciwnik robił dokładnie to, na co się szykowałem więc przygotowany z trenerami game plan okazał się skuteczny. Przed wyjazdem mówiłem, że czuję się w formie na sto procent i faktycznie tak było. Zrobiłem wszystko co możliwe, by się naszykować do tej walki. I to dało efekty, bo pokonałem go w pierwszej rundzie przez nokaut.
Kolejny pojedynek Kamil Kraska stoczy 12 kwietnia i będzie to walka o pas FNC.