"Polska musi być centrum handlow-komunikacyjnym Europy” – mówił w czwartek w Kaliszu prezydent Karol Nawrocki. Kalisz był pierwszym polskim miastem, który odwiedził - po zaprzysiężeniu w środę. Tu prezydent podpisał swój projekt ustawy dotyczący budowy CPK w oryginalnym wariancie proponowanym przez PIS.
Centralny Port Komunikacyjny w swojej tradycyjnej formie dawał nam wszystkim nadzieję, że oto pojawiło się na horyzoncie koło zamachowe naszej gospodarki, naszej ekonomii. Tak, po 35 latach od upadku systemu komunistycznego – mimo wielkiego sukcesu polskich przedsiębiorców i ludzi pracy – dzisiaj jesteśmy w pułapce ekonomicznej i gospodarczej, którą musimy przezwyciężyć właśnie wielkimi inwestycjami – mówił prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania - Nasze nadzieje i marzenia zamknięte są właśnie w Centralnym Porcie Komunikacyjnym, który miał budować polski budżet, naszą siłę ekonomiczną, gospodarczą i Polskę jako centrum handlowo–komunikacyjne w całej Europie.
Już teraz ZA projektem jest posłanka Partii RAZEM Paulina Matysiak, która także pojawiła się w Kaliszu.
Walczę o ten projekt, żeby został zrealizowany tak, jak był przygotowany, w pełnym kształcie. Nie tylko w tym, o którym teraz dzisiaj słyszymy, czyli lotnisko i linia Y. Chcemy, żeby w tym projekcie były zrealizowane wszystkie zaplanowane linie. Te nowo budowane, które mają powstać, ale także te, które miały być zmodernizowane. Bardzo mnie cieszy, że pan prezydent Karol Nawrocki dzisiaj podpisał projekt ustawy, którą zgłosi do Sejmu i dyskusja na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego wróci. Wróci z powrotem do parlamentu i będziemy o tym rozmawiać. Wiemy, że projekt obywatelski został wyrzucony do kosza. Te 200 tysięcy podpisów zebranych w ubiegłym roku nie miało znaczenia dla koalicji rządzącej. Mam nadzieję, że uda się przekonać parlamentarzystów z innych ugrupowań do tego, żeby poparli to rozwiązanie, te propozycje, bo to jest po prostu projekt, który jest dobry dla Polski.
Na Rynku w Kaliszu tłumnie pojawili się kaliszanie, którzy liczą, że szybka kolej nie pozbawi ich domów a same pociągi będą mieć TU przystanek.Obecny proponowany przez rząd projekt przewiduje stworzenie bajpasa, który pozwoli szybkiej kolei ominąć Kalisz i osiągnąć większą prędkość. A sam bajpas ma przeciąć miasto na pół i pozbawić wiele rodzin domów.
Kaliszanie nadzieję pokładają w nowym prezydencie. Ale też oczekują konkretów
Mamy nadzieję, że zmieni się koncepcja rozwoju Polski, a jeżeli zmieni się koncepcja rozwoju Polski, to dla nas jako przeciwników bajpasa, który ma iść przez nasze domy, będzie to najlepsze, co mogło nas spotkać. A wariant, który teraz jest tego bajpasa to rozjeżdża całe osiedle, czyli ulicę Wojciecha z Brudzewa, Malaperta i na końcu wszystkie domy na ulicy Elektrycznej - mówili nam mieszkańcy Kalisza. - Nadzieja to jest to, co teraz dla nas pozostaje. To nie tylko chodzi o nasze domy, nie walczymy tylko o nasze domy, ale o cały Kalisz.
To, co podpisał pan prezydent, to wiemy, że tak dla CPK, tylko nie wiemy, co będzie z bajpasem, który idzie przez nasze domy. Tego pan prezydent nie powiedział. Będziemy się o to dopytywać, bo tylko wiemy, co jest dla CPK. A nam kolej, Kaliszowi...Paryż, Berlin, Warszawa, Moskwa jest niepotrzebna. Kaliszowi potrzebna jest kolej, która łączy miasta mniejsze, a nie, żeby tylko rozjechać naszą polską ziemię.
A sam prezydencki projekt uchwały znajdziecie na stronie internetowej kancelarii prezydenta RP.
Źródło: Jest prezydencki projekt ustawy o CPK. Karol Nawrocki podpisał go w czwartek w Kaliszu
