26- latek z Trzcinicy w powiecie kępińskim w miejscowości Laski rozpędził swoje Audi do 124 km/h. A tam obowiązuje teren zabudowany. Mężczyzna więc mocno nagiął przepisy, a dodatkowo nie spodobała mu się jazda kierowcy przed nim, który jechał zgodnie z ograniczeniem. Pech chciał, że byli to policjanci w nieoznakowanym radiowozie. Zniecierpliwiony 26-latek mrugał światłami do mundurowych, by ci zjechali mu z drogi.
Nasi policjanci nie mogli zareagować inaczej jak skorzystać z zaproszenia kierowcy. Elitarna grupa „Speed" bardzo szybko ostudziła 26 - latka wystawiając mu bardzo wysoki mandat karny w wysokości 2500 złotych wraz z systemem punktowym. Ponadto mężczyzna stracił swoje uprawnienia na trzy miesiące.
Informuje Komenda Policji w Kępnie.
Mundurowi przypominają, że najczęstszą przyczyną wypadków jest brawura na drodze. Apelują więc o zachowanie rozsądku.