W miniony czwartek ostrzeszowscy policjanci interweniowali dwukrotnie podczas sąsiedzkiej awantury. Po zakończeniu interwencji kiedy funkcjonariusze wystawili mandaty osobom, które na to zasłużyły, 57-letnia kobieta straciła cierpliwość i zaczęła ich znieważać.
Funkcjonariusze dzielnie i cierpliwie znosili wszelkie uwagi kobiety, do momentu, aż nie zaczęła ich znieważać słowami wulgarnymi. Policjanci zatrzymali kobietę celem wytrzeźwienia i wykonania niezbędnych czynności procesowych. W trakcie jazdy do jednostki policji i pobytu w tej jednostce zatrzymana ani na chwilę nie zmieniła tonu i nie okazała też cienia skruchy.
Mówi sierż. sztab. Adam Juszczak, rzecznik KPP w Ostrzeszowie.
57-latka usłyszała zarzuty prokuratorskie za znieważenie funkcjonariuszy na służbie. Grozi jej za to kara grzywny, ograniczenia wolności bądź kara pozbawienia wolności do roku.
Policjanci zaznaczają, że nie ma i nie będzie tolerancji dla wulgarnych obelg kierowanych w stronę funkcjonariuszy.