Choć wracał do domu po służbie, nie zignorował zagrożenia.
Aspirant Łukasz Lis z ostrzeszowskiej policji zatrzymał nietrzeźwego kierowcę, który miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Do tej groźnej sytuacji doszło w poniedziałek 27 maja około godziny 22:10. Policjant z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie wracał do domu, kiedy zwrócił uwagę na podejrzane zachowanie kierowcy osobowego Daewoo. Auto poruszało się z trudem utrzymując tor jazdy - funkcjonariusz natychmiast zareagował.
Po zatrzymaniu i wezwaniu na miejsce patrolu okazało się, że 59 - letni mieszkaniec gminy Ostrzeszów miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Urządzenie kontrolno-pomiarowe wskazało bowiem 1,35 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Magdalena Hańdziuk z komendy policji w Ostrzeszowie.
To jednak nie wszystko. Okazało się, że mężczyzna w ogóle nie ma prawa jazdy. 59 - latek będzie teraz tłumaczyć się przed sądem.