Pierwsze ogniska w Polsce już są, w powiecie ostrzeszowskim na razie jest spokój. Po ptasiej grypie i ASF - ie pojawia się kolejna niebezpieczna choroba ZWIERZĄT - choroba niebieskiego języka.
To jest rzecz nowa, która niestety bardzo dużego tempa na zachodzie Europy. Ta choroba dotyczy głównie przeżuwaczy małych, czyli kozy, owcy i bydło. Jest to choroba związana ze zmianą klimatu, przenoszona jest przez owady kłujące, głównie komary i przez krew, czyli musi być bezpośredni kontakt, sztuka przy sztuce się nie zarazi. To jest choroba, na którą mówi się w Polsce pryszczyca, która bardzo uderza w ekonomię produkcji, bo dla ludzi ta choroba nie jest zakaźna, powoduje jednak bardzo duże straty ekonomiczne i stwierdzenie ogniska nie daje zagrożenia 10 km, ale już 100 i są to bardzo rozległe obszary, na które wprowadza się restrykcje i w takim wypadku obrót jest bardzo utrudniony - mówi Powiatowy Lekarz Weterynarii, Krzysztof Lamek.
Objawy choroby niebieskiego języka u zwierząt mogą być różne. Najczęściej są to gorączka, obrzęk języka błon śluzowych jamy ustnej, nosa oraz uszu. W przypadku zauważenia takich symptomów u swoich zwierząt należy NIEZWŁOCZNIE poinformować o tym odpowiednie służby.