zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay.pl

POLICJA

Śpiewał i tańczył na dachu. Do akcji wkroczyli policjanci

2024-05-14 7:50

Tego pana najwyraźniej poniosła gorączka imprezowej nocy. 35 - latek wszedł na dach budynku byłej szkoły w Kobylej Górze i ... zaczął tańczyć i śpiewać. W sprawie interweniowali policjanci z Ostrzeszowa.

Śpiewał i tańczył...na dachu szkoły. Skończył w szpitalu w Ostrowie. To po interwencji w Kobylej Górze.

35-latek wszedł na dach szkoły i poczuł się chyba jak na dyskotece, bo śpiewał i tańczył. Był ewidentnie pobudzony. I skory do zabawy. Ale to mogło skończyć się źle, dlatego policja, która została wezwana na miejsce zdarzenia, zaczęła z 35-latkiem negocjacje by zszedł z dachu.

Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego potwierdzili treść zgłoszenia, a następnie przystąpili do negocjacji z mężczyzną, aby zszedł z dachu. W toku prowadzonych rozmów mężczyzna wszedł na drabinę przeciwpożarową, z której zeskoczył z wysokości ok. 2 metrów wprost na interweniujących policjantów - mówi Magdalena Hańdziuk z komendy policji w Ostrzeszowie.

Mundurowym na szczęście nic się nie stało, a 35 - latek trafił do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Policja nie ujawnia czy mężczyzna był pod wpływem jakiś środków, czy był chory.