Policjanci dziś (3.11) około południa kontrolowali osoby przebywające na kwarantannie. Podczas przejazdu z jednego miejsca do kolejnego spotkali w lesie w Aniołkach mężczyznę, który potrzebował pomocy. 76-latek zgubił się podczas grzybobrania.
W trakcie rozmowy z 76-letnim mieszkańcem Ostrowa Wielkopolskiego funkcjonariusze ustalili, że około godziny 09:00 przyjechał swoim samochodem na grzyby na teren powiatu ostrzeszowskiego i zgubił się w lesie. Jak się okazało nie posiadał on przy sobie żadnych dokumentów, a także telefonu komórkowego, natomiast auto pozostawił na terenie duktu leśnego w miejscowości Kuźniki, oddalonego od miejsca jego znalezienia o kilka kilometrów. Dzięki czujności ostrzeszowskich mundurowych mężczyzna bezpiecznie trafił na miejsce pozostawienia pojazdu za co podziękował swoim "wybawcom" z łezką w oku.
Informuje Komenda Policji w Ostrzeszowie.
Mundurowi apelują, że jeżeli idziemy na grzyby to zawsze powinniśmy mieć przy sobie telefon!