Strażacy z Ostrzeszowa interweniowali 30 razy. Głównie usuwali powalone drzewa z dróg, wypompowywali wodę z zalanych budynków i walczyli z pożarem poddasza w Ostrzeszowie. W jednym z domów przy ulicy Wieluńskiej zapaliła się skrzynka energetyczna. Ogniem objętych było około 8m2 poddasza. Pożar szybko udało się opanować. Nikt nie ucierpiał. Łącznie w akacjach uczestniczyło 18 zastępów straży pożarnej - 90 strażaków.
Ze skutkami wczorajszej nawałnicy walczą też strażacy z Kępna. Funkcjonariusze ostatniej doby otrzymali ponad 40 zgłoszeń, które dotyczyły - podobnie jak w Ostrzeszowie - połamanych drzew czy podtopień. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w Słupi pod Kępnem. Tu od uderzenia pioruna zapaliły się budynki gospodarcze. W garażach zaparkowane były auto i przyczepa, które spłonęły. W kulminacyjnym momencie z ogniem walczyło 10 zastępów straży pożarnej.