Uczestnicy mieli do pokonania kilka tras.
Najdłuższą - maraton- wygrał Konrad Wolski z UKS-u GOK Zduny.
Założenia były dwa. Przeżyć ;) i Wygrać. I się udało. Taki miło prezent sam sobie sprawiłem na imieniny. I jestem bardzo zadowolony. Trasa bardzo fajna. Pogoda też "do przeżycia". Warto było tu być. I cieszę się, że tak skończyłem ten maraton.
Bieg główny na dystansie 15 km wygrał Michał Przerwa z Odolanowa.
Wśród pań na dystansie 15 kilometrów najlepsza okazała się Marlena Kocaj z Sośniczki.
Najbardziej "oblegany" okazał się bieg na 10 kilometrów, który najszybciej pokonał Hubert Naglak z Szelejewa. Wśród pań „dyszkę” najszybciej przebiegła Martyna Czerwik z Głogowa.
W biegu na 5 kilometrów najlepszy był Rafał Tomkowiak z Leszna, a wśród pań Weronika Dolata z Kępna.
W konkurencji nordic walking na 5 kilometrów wygrał Hieronim Winiarski z Jankowa Zaleśnego. Wśród pań najlepsza okazała się Monika Orzechowska z miejscowości Karski.
Był też pięciokilometrowy bieg z psem, w którym wzięło udział blisko 40 psów z opiekunami.
Wygrała FRIDA i jej opiekun Stefan WNOROWSKI.
Świetna zabawa, świetna trasa, malownicza choć chwilami dla psa za twarda. Ale nie ma co narzekać.
Wrażenia bardzo fajne. Drugi raz jesteśmy i wygrywamy. Frida bardzo zadowolona. Ja także, tym bardziej, że biegamy razem od ubiegłego roku. Bo Frida to "adopciak", ale jak tylko ją zobaczyliśmy to się zakochaliśmy i jest już nasza.
Mówi zwycięzca.
Tuż za nimi uplasował się Adam Kołodziej z Teodorem - zawodnicy z Ostrowa, którzy do tej pory zajmowali najwyższą lokatę.
Tym razem wyprzedził ich Mistrz Polski.
Przegrać z Mistrzem Polskim, to nie przegrać. Jesteśmy zadowoleni, tym bardziej, że mieliśmy ostatnio mniej treningów z powodu kontuzji, więc druga lokata jest to bardzo dobry wynik. Jak zawsze w Ostrowie biegnie się bardzo dobrze.
Mówi Adam Kołodziej.
Wśród pań - w biegu z psem - najlepsza okazała się Agnieszka Kijak z Robakowa.
Medialnym partnerem 7. Ostrowskiej Jesieni Biegowej było Radio ESKA.