Nie każdy problem w okolicy trzeba od razu zgłaszać na numer alarmowy 112. Czasem chodzi o coś, co się powtarza i przeszkadza w codziennym życiu - na przykład parkowanie w niedozwolonym miejscu, wieczne przekraczanie prędkości na jednej ulicy, czy osoby pijące alkohol pod blokiem. Do takich sytuacji stworzono Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.
To proste narzędzie, które każdy z nas może obsłużyć. Wystarczy wejść na stronę internetową albo zainstalować darmową aplikację. Tam na mapie wybieramy miejsce i kategorię problemu - np. spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, wandalizm, dzikie wysypisko czy zakłócanie ciszy nocnej. Zgłoszenie zajmuje dosłownie kilka minut.
Pamiętajmy jednak, że taki problem - w aplikacji - możemy zgłosić raz na 24 godziny. Co dzieje się później? Policjanci dostają informację i sprawdzają, czy rzeczywiście takie zjawisko ma miejsce. Jeśli sygnałów o tym samym problemie jest więcej - funkcjonariusze częściej kierują tam swoje patrole. Dzięki temu można realnie wpłynąć na bezpieczeństwo w swojej okolicy - mówi Tomasz Morawek z komendy policji w Ostrzeszowie.
Mieszkańcy Ostrzeszowa najczęściej zgłaszają właśnie przekraczanie prędkości, picie alkoholu w miejscach publicznych i dzikie wysypiska.
Policja przypomina jednak, że mapa nie zastępuje telefonu na numer alarmowy. Jeśli coś dzieje się nagle i wymaga natychmiastowej reakcji – trzeba dzwonić pod 112. Mapa służy raczej do wskazywania problemów, które powtarzają się od dłuższego czasu.
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa działa od 2016 roku.