10 kwietnia oddział neurologiczny z pododdziałem udarowym w szpitalu w Ostrowie, decyzją Sanepidu został zamknięty. Powodem był koronawirus, który został potwierdzony u jednej z pielęgniarek. Był to pierwszy przypadek w ostrowskiej placówce.
Od wszystkich pracowników i pacjentów, którzy zostali w oddziale pobrano wymazy. Wyniki pojawiły się we wtorek wieczorem. Dla wszystkich są one negatywne.
O tym, czy kwarantanna na oddziale nadal będzie prowadzona zdecyduje Sanepid. Wstępnie mowa była, że potrwa ona do 24 kwietnia.
Nie jest też wykluczone, że pacjenci będą mieć powtórzone testy.
Badania muszą mieć też wykonane te osoby, które miały kontakt z zakażoną pielęgniarką, a są na kwarantannie domowej.
Wymazy mają mieć pobrane w dziś (15.04).
Łącznie w powiecie ostrowskim COVID-19 potwierdzono dotąd u 54 osób. 3 zmarły. Jedna osoba wyzdrowiała.
