Mogło skończyć się tragicznie. Na szczęście personel szpitala zareagował w porę.
Zniecierpliwiony pacjent, który czekał na wyjście z oddziału, chwilę po tym jak rzucał taboretami w kierunku pielęgniarek, podpalił zapałkami materac na jednym ze szpitalnych łóżek. Reakcja personelu błyskawiczna: pacjenci zostali wyprowadzeni z pomieszczenia i ulokowani w bezpiecznym miejscu. Jeden z lekarzy wyniósł płonący materac pod prysznic, aby go ugasić. W tym samym czasie wezwana została straż pożarna i policja.
Informuje Szpital w Kaliszu
Nikomu nic się nie stało, na oddziale nie było zadymienia i nie trzeba było ewakuować pacjentów. Niecierpliwy pacjent trafił w ręce policjantów.
Polecany artykuł: