Sytuacja związana z zagrożeniem epidemiologicznym wpływa na każdą dziedzinę życia. Dotyka to także Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu, którego pododdział znajduje się w Ostrzeszowie. To odnotowuje spadek liczby dawców krwi. Niestety, zapasy tego cennego leku powoli się kończą.
W tej chwili, niestety te zapasy bardzo się kurczą. Mamy około 600 jednostek na stanie. Zabezpiecza to bieżące potrzeby szpitali, ale nie wiemy jak długo, uda się taki stan utrzymać, z tego względu, że coraz mniej krwiodawców odwiedza nasze centrum. Pomagaliśmy także innym centrom, bo w całej Polsce jest trudna sytuacja. Niestety, teraz staramy się zabezpieczyć tylko nasz rejon.
Mówi Krzysztof Korzeniowski, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu.
Osoby, które są zdrowe i chcą się podzielić życiodajnym płynem, mogą zgłaszać się do centrum krwiodawstwa.
Chciałem zapewnić, że oddawanie krwi w tej chwili nie jest bardziej ryzykowne, niż było. Oddanie krwi nie powoduje ubocznych skutków jeżeli chodzi o zdrowie krwiodawcy, nie powoduje też spadku odporności. Opieram się tutaj na opinii Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, naszej wiodącej jednostce merytorycznej.
Dodaje Krzysztof Korzeniowski.
W związku z zagrożeniem epidemiologicznym w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa zachowane są najwyższe środki ostrożności.
W Regionalnym Centrum i w oddziałach terenowych staramy się zabezpieczyć jak najbardziej przed wszelkimi możliwościami zakażenia. Tutaj też prośba do osób, które wróciły z krajów objętych epidemią, które czują się gorzej, mają katar, kaszel, podwyższoną temperaturę. Niech wstrzymają się z oddaniem krwi do czasu wyzdrowienia.
Dodaje Krzysztof Korzeniowski.
Krew mogą oddać osoby pełnoletnie, które są zdrowe i ważą co najmniej 50 kg.