"To nie jednorazowa sytuacja, to powtarzające się zarzuty i zdarzenia" - pisze burmistrz Ostrzeszowa Patryk Jędrowiak do starosty ostrzeszowskiego w sprawie miejscowego szpitala. W ostatnim czasie doszło w lecznicy do kilku tragedii - zmarły 28-letnia kobieta w ciąży, a także 35-latka. Ponadto głośno było o sprawie złego potraktowania starszej kobiety przez jednego z lekarzy. Burmistrz, a także przewodnicząca rady miasta i gminy Beata Calińska chcą zmian i podjęcia konkretnych działań dla dobra wszystkich mieszkańców powiatu ostrzeszowskiego. Poniżej publikujemy list władz miasta.
Starosta Janicki na list władz miasta już odpowiedział. Poniżej publikujemy treść komunikatu.
Szanowny Panie Burmistrzu,
Szanowna Pani Przewodnicząca,
nie sposób zakwestionować opinię wyrażoną w liście o złej serii zdarzeń, jaka towarzyszy działalności ostrzeszowskiego szpitala. Jestem również poinformowany o licznych skargach, ponieważ w ramach nadzoru nad placówką wszczynam procedury wyjaśniające te sytuacje.
W obecnym czasie, czasie zagrożenia pandemicznego, przyczynia się to do dramatycznego zmniejszenia zaufania do placówki, a wręcz do obniżenia poczucia bezpieczeństwa, głównie u naszych mieszkańców korzystających z jej usług. Całkowicie błędne jest jednak sugerowanie opinii publicznej, że samorząd powiatowy i starosta nie czynią starań w celu zmiany tej sytuacji.
Komisja Zdrowia ,Pomocy Społecznej i Spraw Publicznych Rady Powiatu podejmowała i podejmuje się rozwiązywania różnych sytuacji konfliktowych.
Interweniowałem osobiście lub poprzez współpracowników w każdej zgłaszanej mi sprawie, starając się problem wyjaśnić, a osobie pomóc. Tematykę jakości usług wielokrotnie podejmował Zarząd Powiatu.
Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia działa pod presją obiektywnych trudności, jakie występują na rynku usług medycznych, szczególnie w zakresie dostępności lekarzy podstawowych specjalności. Nie dopuszczam jednak przyzwolenia na bezkarność w relacjach z pacjentem, a argumentację upublicznioną w mediach, przytoczoną w Państwa liście, również uważam za niedopuszczalną.
Uważam, że ostrzeszowski szpital jest nam – mieszkańcom – placówką niezwykle potrzebną. Dlatego cieszę się, że Pani Przewodnicząca i Pan Burmistrz podzielają opinię, że pracuje w nim wielu wspaniałych i oddanych ochronie naszego zdrowia ludzi – lekarzy, pielęgniarek i nie tylko.
Szpital posiada spory potencjał i, w ocenie z zewnątrz, niezłe wyposażenie. Realizowany pakiet usług wykracza poza zakres działalności podstawowego szpitala. Utrzymuje, co prawda nie bez trudności, równowagę finansową. Oczywiście są i potrzeby, zwłaszcza inwestycyjne.
Samorząd powiatowy przekazuje na realizację potrzeb inwestycyjno-remontowych Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia corocznie kwotę nie mniejszą niż 1 mln złotych (w 2019 roku 2 mln zł). Placówkę wspierają również gminy.
Personel medyczny działa obecnie pod olbrzymią presją związaną z pandemią. Stara się leczyć i zabezpieczyć przed koronawirusem średnio ponad setkę przebywających w placówce chorych,a także przyjąć rocznie ponad 500 nowo narodzonych dzieci.
Z pewnością ostrzeszowski szpital nie jest w stanie w pełni zabezpieczyć nas we wszystkich sytuacjach zdrowotnych, ponieważ jest tylko szpitalem podstawowego, najniższego poziomu referencyjności, bez SOR-u. Wielokrotnie pacjentowi potrzebna jest pomoc lekarzy szpitala wysokospecjalistycznego i wówczas jest on przewożony do szpitala o wyższym stopniu referencyjności. Zawsze jednak żądałem i będę żądał – jak my wszyscy – od personelu placówki, aby zrobił dla pacjenta wszystko, co możliwe, a także życzliwości i zrozumienia.
Ostatnie wydarzenia spowodowały głęboki kryzys zaufania do ostrzeszowskiego szpitala oraz do jego personelu. Bardzo trudno będzie tę sytuację odwrócić , a zaufanie odbudować. Działania mające na celu zmianę tego stanu zostaną podjęte niezwłocznie. Stanie się to w konsultacji z Radą Powiatu (na podstawie oceny ostatnich zdarzeń) i zgodnie z jej wolą.
Z poważaniem
Starosta Ostrzeszowski
/-/ Lech Janicki
Dziś (30.08) w ostrzeszowskim szpitalu władze powiatowe spotkały się z kierownictwem OCZ oraz szefem Rady Nadzorczej w sprawie wyjaśnienia okoliczności ostatniego zgonu młodej kobiety, której - jak poinformowała jej rodzina, nie udzielono należytej opieki. Jutro w tej sprawie odbędzie się konferencja prasowa.