Najpierw zagrają na wyjeździe - potem na własnym parkiecie.
28 maja i 10 czerwca. Te daty warto zapisać w swoich kalendarzach, bo to właśnie wtedy rozegrany zostanie dwumecz między UKS PIAST Ostrzeszów, a drużyną Poltarex Pogoń Lębork.
Ostrzeszowianie nie lekceważą przeciwnika, bo ten ma za sobą już sezon w superlidze. Mimo to do planowanych spotkań podchodzą bez presji, bo i tak ich walka w barażach o awans to ogromny sukces, którego przed rozpoczęciem sezonu w ogóle nie zakładali.
Mamy pozytywne nastawienie, bo to nie my jesteśmy faworytem. To Pogoń Lębork musi, my - możemy. Jeszcze w poprzednim sezonie nasi przeciwnicy rywalizowali na parkietach LOTTO Superligi. Na pewno mają w swoich szeregach bardzo doświadczonych zawodników, takich jak chociażby bracia Dosz, Marek Prądzyński, czy Łukasz Kaproń. Niedawno, na Akademickich Mistrzostwach Polski drużyna w składzie Adam Dosz, Sławomir Dosz i Łukasz Kaproń zajęła drugie miejsce w Polsce, wygrywali z zawodnikami z LOTTO Superligi, także na pewno ich forma jest wysoka, ale nam się z tej pozycji underdoga zawsze dobrze atakowało, ponieważ - do tego sezonu podchodziliśmy z takim zamiarem, żeby się utrzymać. Nie nakładaliśmy na siebie presji i to przyniosło pozytywne skutki, bo jesteśmy w barażach o LOTTO Superligę, wykonaliśmy plan w 200%, także ta presja dla nas na pewno jest mała. Myślę, że zagramy swój najlepszy tenis, a na co to pozwoli - czas pokaże. Pozytywnie patrzymy na ten dwumecz i myślimy, że jesteśmy w stanie powalczyć, jak równy z równym - mówi prezes UKS PIAST Ostrzeszów, Jarosław Krzywaźnia.
Pierwszy barażowy mecz już w najbliższą niedzielę. Początek o godz. 17:30.
Na własnym parkiecie ostrzeszowianie zmierzą się niespełna dwa tygodnie później - 10 czerwca.
Partnerem medialnym Piasta jest Radio Eska.