Ptaki trafiły do specjalnego ośrodka, a z niego zabrał je do swojej woliery Piotr Nadolski.
Spełniłem wszystkie warunki "adopcyjne", wybudowałem wolierę, przeszedłem kurs sokolniczy, gdzie nauczyłem się opieki nad tymi ptakami. Po kilku miesiącach trafiła do mnie Szpona czyli młoda samica i za jakieś pół roku trafił do mnie Piorun , dorosły samiec - dziś dwunastoletni. Mają tu wszystko czego potrzebują. A ja mogę podziwiać te ptaki, które są symbolem Polski.
To są nieloty. I dlatego potrzebowały takiego miejsca.
Orły - o wdzięcznych imionach - SZPONA i PIORUN - to jednak nie jedyne ptaki kaliskiego pasjonata. Ma on także sowy i myszołowy.
Dla wszystkich przygotowuje codziennie - 4 kilogramy jedzenia.
Bielik jest w Polsce pod ochroną. Ptaki te żyją nawet do 70 lat.
Źródło: SZPONA i PIORUN w dobrych rękach!