Irańczycy jechali do Niemiec. Ich auto brało udział w kolizji na autostradzie A2.
- Po tym zdarzeniu drogowym migranci, nie wiedząc gdzie się znajdują, pieszo oddalili się poboczem trasy A2 w kierunku zachodniej granicy Polski
- mówi Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. W trakcie takiej niebezpiecznej wędrówki zatrzymała ich policja z Konina, na wysokości powiatu słupeckiego.
Okazało się, że mężczyźni w wieku 24, 33 i 36 lat trafili do Polski bez odpowiednich dokumentów. Pochodzą z Iranu. Trafili do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców, a stamtąd mają wrócić do swojego kraju.
Polecany artykuł: