Prokurator żądał kary wyższej i to też uwzględniono w apelacji - mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia Sądu Rejonowego w Pleszewie z dnia 8 marca tego roku. Prokurator, po zapoznaniu się z argumentacją zawartą w tym uzasadnieniu, wywiódł apelację do Sądu Okręgowego w Kaliszu, wnosząc o wymierzenie kary surowszej. Obecnie trwa oczekiwanie na wyznaczenie terminu rozprawy przed Sądem Okręgowym w Kaliszu.
Obrona wnosi przede wszystkim o zawieszenie kary i jej niższy wymiar. Chce także uwzględnienia tego, że ksiądz przed sądem przyznał się do winy i przeprosił.
Dokumenty są już - zgodnie z procedurą - w Sądzie Rejonowym w Pleszewie. Ten przekaże je do sądu wyższej instancji - czyli okręgowego w Kaliszu.
Sprawa księdza H. stała się głośna w maju ubiegłego roku, po emisji filmu braci Sekielskich ZABAWA W CHOWANEGO. Kapłan był jego antybohaterem.
Prokuratura sprawę molestowania ministrantów przez księdza badała już wcześniej. Efektem jej pracy był akt oskarżenia i proces przez sądem w Pleszewie.