Przygotowana lista potrzeb jest szczegółowa i wymagająca, bo znajdują się na niej między innymi powerbanki, kable usb, śpiwory czy kurtki narciarskie. Te ostatnie mają być tylko w męskich rozmiarach i bez odblasków.
Wszystkie rzeczy powinny być raczej nowe, a nie po tak zwanym czyszczeniu szaf.
Akcję zainicjował hufiec ZHP, a włączyły się również fundacje i stowarzyszenia.
- Lista potrzeb jest konkretna. Bo i potrzeby są konkretne - mówią organizatorzy.
Dlaczego nie zbieramy rzeczy nie figurujących na liście? Ponieważ ekstremalne warunki panujące w lesie wymagają produktów przystosowanych właśnie do takich warunków. Dlatego też m.in. nie przydadzą się szaliki, wełniane rękawiczki, czy inne rzeczy znalezione w szafie.
Dlaczego puszki rybne i drobiowe? Spora część osób, którym niesiemy pomoc to muzułmanie, szanujemy ich religię i związane z nią zwyczaje.
Dlaczego na liście znajdują się power banki i kable micro USB? Ponieważ ludzie ci potrzebują utrzymywać kontakt telefoniczny ze wspierającymi ich wolontariuszami.
Zbiórka rozpoczęła się 13 listopada i potrwa do 6 grudnia. Dary można przynosić do siedziby hufca przy Staszica 1.