Podczas badania w kampusie Wyższej Szkoły Wymiaru Sprawiedliwości sprawdzano jak zachowuje się człowiek w warunkach zagrożenia, bez prądu, a chwilami w całkowitej ciemności.
- Zebrane dane będą teraz dokładnie analizowane - mówi mjr dr Mariusz Kuryłowicz, Dyrektor Instytutu Penitencjarystyki Stosowanej Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości.
Wszyscy cali i zdrowi, nie było żadnych kontuzji, żadnych dolegliwości nikt nie zgłaszał. Dzisiaj też badacze rozmawiali z uczestnikami eksperymentu. Nic złego i niepokojącego nas nie zaskoczyło. A wręcz odwrotnie, ja osobiście już otrzymałem kilka pytań od studentów, czy oni mogą w drugiej edycji wziąć udział, więc jest oddolna potrzeba, żeby też te kompetencje, te umiejętności zdobyć.
W schronie była woda, toaleta oraz suchy prowiant.
Uczestnicy eksperymentu mieli od 19 do ponad 50 lat.
Na wyniki badań trzeba będzie trochę poczekać.